Wybierając produkty do swojej codziennej pielęgnacje, zwracamy uwagę na ich działanie, zapach, konsystencję i obietnice producenta. Jednak równie istotne jest przyjrzenie się ich składom, które mogą zawierać substancje potencjalnie szkodliwe dla naszej skóry i zdrowia. Warto nauczyć się czytać składy kosmetyków, aby czerpać korzyści wynikające z ich stosowania bez ryzyka efektów ubocznych. W poniższym artykule podpowiadamy, na co zwrócić uwagę.
Z czego składają się kosmetyki pielęgnacyjne?
W kosmetykach pielęgnacyjnych znajdują się 3 kategorie składników:
substancje bazowe – zależy od nich konsystencja danego produktu kosmetycznego. Zwykle substancjami bazowymi są mieszaniny wody i olejów, czyli tzw. emulsje. Przykładem emulsji jest połączenie wody i wazeliny;
substancje pomocnicze – również mają wpływ na konsystencję produktu, a także na takie parametry, jak jego wygląd czy zapach. Odpowiadają również za stabilizację kosmetyku i łatwość jego aplikacji. Do substancji pomocniczych należą konserwanty (np. parabeny), barwniki (np. tlenki żelaza) oraz substancje zapachowe (np. olejki eteryczne);
substancje aktywne – mają bezpośredni wpływ na skórę. To od nich zależy efekt pielęgnacyjny danego kosmetyku. Składniki aktywne dzielą się m.in. na takie o właściwościach nawilżających (np. kwas hialuronowy), przeciwzmarszczkowych (np. koenzym Q10), kojących (np. wyciąg z aloesu), rozjaśniających (np. witamina C).
Jak sprawdzić skład kosmetyku?
Skład danego produktu znajduje się zawsze na jego etykiecie. W Unii Europejskiej musi być sformułowany zgodnie z normą INCI, czyli International Nomenclature of Cosmetic Ingredients. Celem tych regulacji jest zapewnienie bezpieczeństwa używania produktów do pielęgnacji przez ich konsumentów.
Nomenklatura INCI jest jednoznaczna niezależnie od rynku i formułowana według ustalonego wzoru. Nazwy składników (nazwa międzynarodowa oraz nazwa handlowa) są podawane w języku angielskim lub po łacinie. Można je rozszyfrować samodzielnie bądź skorzystać z jednej z licznych aplikacji do sprawdzania składu kosmetyków. Aby to zrobić, zwykle wystarczy zeskanować kod kreskowy danego produktu lub wpisać jego nazwę.
Zgodnie z normą INCI skład kosmetyku jest wymieniany w kolejności od największego do najmniejszego stężenia. Oznacza to, że im wyżej na liście jest dana substancja, tym większa jej zawartość w formule produktu. Nie jest podawany dokładny udział procentowy danego składnika, ale jego proporcjonalny udział w stosunku do pozostałych składników. Substancje, których zawartość wynosi mniej niż 1% są wymieniane na końcu listy w dowolnej kolejności.
Przykładowy spis ingrediencji to: Acqua, Glycerin, Benzyl Cinnamate, Sodium Hyaluronate (hialuronian sodu). Oznacza to, że dany preparat składa się z wody (której jest w nim najwięcej), gliceryny, cynamonianu benzylu oraz hialuronianu sodu.
SMART SPLASH
Nawilżający krem adaptogenny
FLOWER YOURSELF
Odmładzające serum kwiatowe
Kosmetyki z dobrym składem – czyli jakie?
Każdy człowiek ma indywidualne potrzeby dotyczące pielęgnacji skóry. Zależy to od wielu czynników, takich jak wiek, płeć, typ skóry czy stan fizjologiczny (np. inne właściwości produktów są ważne dla starszych mężczyzn, a inne dla kobiet w ciąży). Z tego powodu nie da się sformułować jednej definicji dobrego kosmetyku. Poniżej podajemy ogólne porady, które warto wziąć pod uwagę, poszukując idealnej pielęgnacji dla siebie:
Wybieraj naturalne kosmetyki do twarzy i ciała. Najlepiej, aby były wegańskie, czyli zawierały składniki pochodzenia roślinnego, takie jak ekstrakty roślinne, wyciągi z ziół czy kompozycje zapachowe na bazie olejków eterycznych. Takie produkty często są bogate w składniki odżywcze i łagodne dla skóry.
Niezależnie od tego, jaki typ cery posiadasz, szukaj składników o właściwościach nawilżających (takich jak kwas hialuronowy, algi morskie) i odżywiających (np. witaminy, obecne w olejach roślinnych nienasycone kwasy tłuszczowe). Te substancje pomagają nawilżyć skórę, poprawić jej elastyczność i odżywić ją.
Czytając skład danego kosmetyku, zwracaj uwagę na składniki o działaniu antyoksydacyjnym, takie jak witamina E czy koenzym Q10. Pomagają one w zwalczaniu szkodliwego działania wolnych rodników i opóźniać procesy starzenia się skóry.
Postaw na kosmetyki testowane dermatologicznie lub posiadające odpowiednie certyfikaty poświadczające ich hipoalergiczność. Dzięki temu zyskasz pewność, że dany krem czy serum nie wywoła u Ciebie reakcji uczuleniowej.
Wybór pielęgnacji dostosuj do indywidualnych potrzeb swojej skóry. Jeżeli jest ona tłusta, zwróć uwagę na kosmetyki o lekkiej, łatwo wchłanialnej konsystencji, które będą regulować wydzielanie sebum. Jeżeli Twoja cera jest sucha, skoncentruj się na jej nawilżaniu i odżywianiu, aby przywrócić jej odpowiednie nawodnienie i elastyczność. Pomoże Ci w tym Smart Splash ultra-nawilżający krem adaptogenny. W przypadku cery wrażliwej i naczynkowej szukaj przede wszystkim łagodnych produktów o lekkiej, nieobciążającej konsystencji. Cerę trądzikową przede wszystkim dogłębnie oczyszczaj. Stosuj też kosmetyki o właściwościach kojących, np. Hialuronowy eliksir łagodzący.
Każdorazowo przed dokonaniem zakupu nowego kosmetyku zapoznaj się z listą składników umieszczoną na jego opakowaniu. Przeczytaj też opinie innych użytkowników (np. na Instagramie), aby przekonać się, czy dany produkt nie ma np. niestabilnej formule. Jeśli Twoja skóra ma szczególne potrzeby lub jest wyjątkowo wrażliwa, udaj się na konsultację z lekarzem dermatologiem.
Jakich składników kosmetyków unikać?
Podobnie w przypadku „dobrych kosmetyków”, opinie na temat tych „złych” mogą się różnić w zależności od potrzeb i oczekiwań recenzującej je osoby. Istnieją jednak ogólne porady, które warto stosować niezależnie od typu cery, wieku czy przyzwyczajeń.
Unikaj produktów zawierających kontrowersyjne składniki, takie jak parabeny, siarczany, sztuczne barwniki i substancje zapachowe, alkohole, silikony, SLS i SLES. Mogą one podrażniać skórę lub przyczyniać się do wystąpienia negatywnych efektów zdrowotnych. Nie kupuj również produktów o nieznanym składzie, a także takich, których data ważności wkrótce upłynie.
Warto wiedzieć, że w Unii Europejskiej obowiązuje Rozporządzenie Parlamentu Europejskiego i Rady (WE) nr 1223/2009 dotyczące produktów kosmetycznych. Określa ono wymogi dotyczące etykietowania i informowania o składnikach potencjalnie szkodliwych (np. toksycznych, rakotwórczych) lub uczulających. Rozporządzenie nakłada na producentów wymóg jasnego wskazania takich substancji na liście składników lub w oddzielnym miejscu etykiety.